TREK PHOTO

Kasprowy Wierch - Czerwone Wierchy - Cudakowa Polana ( szlak czerwony) - Kiry ( szlak zielony) - 13,2km ~6h 15min

Rozpoczynamy na Kasprowym Wierchu gdzie można wjechać kolejką albo wejść z Kuźnic. Praktycznie przez cały czas trzymamy się szlaku koloru czerwonego. Tylko końcówka przejścia Doliną Kościeliską to szlak zielony. Idziemy w kierunku zachodnim granią w kierunku Kopy Kondrackiej (2005m n.p.m.). Szlak przez całą grań Czerwonych Wierchów jest bardzo widokowy. Szlak w kierunku Czerwonych Wierchów zaczynamy nieopodal budynku obserwatorium gdzie znajduje się górski szlakowskaz.Początkowo schodzimy lekko w dół. Idziemy granią nad Doliną Bystrej wzdłuż granicy ze Słowacją.Wygodnym chodnikiem idziemy na zachód. Za nami oddalają się piękne widoki na Tatry Wysokie i Kasprowy Wierch. Szlak prowadzi miejscami samą granią, miejscami jej południową i północną stroną. Na północ mamy widoki na Dolinę Goryczkową, a na południe na Dolinę Cichą na Słowacji.Idziemy skalną granią Goryczkowych Czub. W jednym miejscu trzeba uważać przekraczając skalny próg. Dalej szlak jest już łagodniejszy. Po prawej mamy widoki na masyw Giewontu oraz w dole na Dolinę Kondratową.Następnie docieramy do Przełęczy pod Kopą Kondracką (1863m n.p.m.). Stąd w prawo odchodzi szlak zielony na Halę Kondratową. Zostało już tylko około 15 minut podejścia na Kopę Kondracką - pierwszy szczyt masywu Czerwonych Wierchów.Z Kopy Kondrackiej mamy ładne widoki na Giewont, Tatry Wysokie oraz Zachodnie. W prawo odchodzi żółty szlak na Kondracką Przełęcz. Ze szczytu Kopy Kondrackiej schodzimy kamiennym chodnikiem na Małołącką Przełęcz (1924m n.p.m.), która jest najniżej położoną przełęczą wśród przełęczy rozdzielających poszczególne Czerwone Wierchy.Za przełęczą rozpoczynamy dość długie podejście na Małołączniak (2096m n.p.m.), które zajmie nam około 30 minut. Małołączniak tworzy rozległy, mocno wyodrębniony masyw. Na południu opada on do Dolinki Rozpadłej. Ku północnemu-zachodowi spod szczytu Małołączniaka wysuwa się grań rozdzielająca Dolinę Miętusią od Doliny Małej Łąki. Górną część grani stanowi Czerwony Grzbiet, który wcina się między Dolinę Litworową oraz Wyżnią i Niżnią Świstówkę. Czerwony Grzbiet urywa się ku Dolinie Małej Łąki urwiskami Wielkiej Turni oraz Pośredniej i Skrajnej Małołąckiej Turni. Ze szczytu Małołączniaka można zejść niebieskim szlakiem na Przysłop Miętusi. Ze szczytu mamy wspaniałe widoki na Tatry Wysokie i Zachodnie.Z Małołączniaka schodzimy na Litworową Przełęcz, by znów podejść na Krzesanicę (2122m n.p.m.) najwyższy z Czerwonych Wierchów. Ze szczytu mamy rozległe panoramy zarówno na Tatry Zachodnie jak i Wysokie. Krzesanica jest jednocześnie najwyższym wapiennym szczytem całych Tatr Zachodnich. Ku Dolinie Mułowej opada urwistą ścianą, osiagającą 200 metrów wysokości. Od północnej ściany, określanej jako krzesana, wywodzi się nazwa szczytu.Schodzimy na Mułową Przełęcz, a następnie podchodzimy pod Ciemniak (2096m n.p.m.), ostatni z Czerwonych Wierchów. Z Ciemniaka schodzimy już z grani. Wraz ze szlakiem koloru czerwonego i zielonego schodzimy około pół godziny na Chudą Przełęczkę (1853m n.p.m.). Tutaj szlak zielony nas opuszcza (prowadzi do doliny Tomanowej i dalej do schroniska na Hali Ornak). My schodzimy dalej szlakiem czerwonym.Po godzinie od Chudej Przełączki mijamy charakterystyczną skałę Piec (1472m n.p.m.). Dalej schodzimy przez Twardy Upłaz. Widoki towarzyszą nam aż do wejścia w las.Po około 1,5 godziny od Pieca przechodzimy przez mostek na Miętusim Potoku. Tu spotykamy szlak czarny zwany ścieżką nad reglami.Skręcamy w lewo i po kilku minutach dochodzimy do Doliny Kościeliskiej. Skręcamy w prawo i za znakami zielonymi wędrujemy przez Wyżnią Miętusią Kirę do Kir, gdzie kończy się wycieczka.