szlak niebieski) - Klimczok (
szlak czarny) - Siodło pod Klimczokiem ( szlak czarny) - Schronisko PTTK Klimczok ( szlak niebieski) - Magura - Ruiny schroniska Magura-Kąpielisko (
szlak czerwony, 
żółty) - Skrzyżowanie szlaków Nad Bieniatką ( szlak żółty) - Ul. Szczytowa ( szlak czarny) - Szczyrk (bez szlaku) - 10,5km ~4h
Wycieczkę rozpoczynamy w centrum Szczyrku. Podążamy ulicą Górską za znakami w trzech kolorach. Po około 10 minutach skręcamy w prawo w ulicę Wrzosową. Od tej pory idziemy już tylko za szlakiem niebieskim.
Idziemy cały czas asfaltem. Mijamy zabudowania osiedli Górka i Beskid.
Dalej wędrujemy asfaltem. Mijamy dwa ostre zakręty (najpierw w prawo a potem w lewo). Przy hotelu Orle Gniazdo dołączają znaki szlaku czarnego.
Za chwilę dochodzimy do ulicy Wczasowej i Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski tzw. "Na Górce".
Po chwili szlaki niebieski i czarny skręcają w prawo w leśną ścieżkę pod górę. Jest to ścięcie zakrętu ulicy Wrzosowej.
Widok na Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski oraz Skrzyczne
Leśną ścieżką pod górę
Opuszcza nas szlak czarny. My idziemy za znakami koloru niebieskiego do osiedla Podmagura. Otwierają się ładne widoki w kierunku Masywu Skrzycznego.
Po 10 minutach od wkroczenia do lasu docieramy do skrzyżowania zwanego "Na Pięciu Drogach" (942m n.p.m.).
Od tego miejsca w ciągu 20 minut docieramy na Siodło pod Klimczokiem (1042m n.p.m.). Mamy stąd ładne widoki. Klimczok (1117m n.p.m.) widać jak na dłoni. Z drugiej strony widok pni po wyciętym lesie przeraża. Będąc w tym miejscu prawie 10 lat temu wyglądało to zupełnie inaczej. Aby na niego wejść wybieramy szlak czarny i skręcamy w lewo. Na szczycie meldujemy się po kilkunastu minutach. Kiedyś stała tutaj drewniana wieża triangulacyjna, a dziś na szczycie znajdziemy maszt z antenami przekaźników telekomunikacyjnych. Ciekawostką jest fakt, że przez Klimczok biegnie historyczna granica pomiędzy Śląskiem i Małopolską.
Siodło pod Klimczokiem
Siodło pod Klimczokiem 10 lat temu
Legenda o Klimczoku
Klimczok wedle jednej z wersji legendy miał być synem księcia, urodzonym na zamku. Wychowywał się razem z synem praczki, która była jego mamką, dlatego gdy nadszedł czas powrotu na zamek prawowitego młodego księcia, nikt nie zauważył, że stary sługa z zemsty zamienił dzieci. Praczka jedynie wiedziała o zamianie, ale nie miała nic przeciwko temu, że jej synek będzie traktowany jak wielki pan. Klimczok zaś zakochał się szaleńczo i z wzajemnością w księżniczce Klementynie, obiecanej wiedeńskiemu panu za żonę. Namówił dziewczynę, żeby zwlekała, ile się da, ze ślubem, on zaś wraz ze swoimi kompanami wykopał podziemny tunel wiodący aż do kaplicy zamkowej. Kiedy w dzień swego ślubu Klementyna udała się na modły do kaplicy, już stamtąd nie wróciła – uciekła z Klimczokiem w góry. Po jakimś czasie jednak zapragnęła spotkać się z matką i ukochany Klimczok, nie mogąc patrzeć na łzy pięknej księżniczki, zgodził się pojechać razem z nią. Niestety został postrzelony, złapany i zabity, a Klementyna, przez przypadek zraniona, również umarła... Bardziej prawdopodobna wersja głosi, że Klimczok był zwykłym zbójem z Lipowej, który łupił bogatych, biednych, księży i kościoły, a zdobyte skarby oddawał... sobie.
Widok z Klimczoka
Schronisko PTTK Klimczok
Spod schroniska idziemy za znakami żółtymi i czerwonymi grzbietem Magury. Po około 20 minutach osiągamy wierzchołek Magury (1109m n.p.m.).
Po obejrzeniu widoków schodzimy dalej. Po kilkunastu minutach docieramy do skrzyżowania szlaków (Magura "Kąpielisko"). Szlak czerwony skręca tu w lewo w kierunku Bystrej. My idziemy za znakami żółtymi.
Po kilometrowym zejściu lasem dochodzimy do kolejnego skrzyżowania szlaków - nad Bieniatką. Tutaj zmieniamy szlak na czarny. Szlak żółty prowadzi dalej do Chaty na Groniu. Idziemy kawałkiem tzw. Szlaku Różańcowego. Po 3 minutach odbijamy w lewo w kierunku osiedla Bieniatka. Następnie krętą ulicą Szczytową schodzimy do Szczyrku.
Jeśli chcesz docenić moją pracę nad stroną możesz skorzystać z poniższego linka.
