Polana Chochołowska - Grześ (
szlak żółty) - Rakoń - Wołowiec (
szlak niebieski) - Pod Wołowcem - Polana Chochołowska (
szlak zielony).
Czas przejścia ~ 6h, 11,5 km
Rozpoczynamy szlakiem żółtym spod schroniska na Polanie Chochołowskiej. Szlak prowadzi lasem wzdłóż Bobrowieckiego Potoku. Dawniej wiodła tędy stara górnicza droga prowadząca do kopalń po drugiej stronie grani.
Polana Chochołowska
Dalej podchodzimy stromo pod górę. Przecinamy niewielką polankę z widokiem na Bobrowiec. Przed skrętem w lewo mijamy odejście szlaku niebieskiego na Bobrowiecką Przełęcz. Idziemy dość szeroką kamienistą ścieżką, aż do ostrego zakrętu. Z tego miejsca otwierają się widoki na Wołowiec i okolicę. Szlak początkowo prowadzi łagodnie a potem stromo pośród lasu. Z lasu wychodzimy przed grzbietem granicznym, gdzie spotykamy szlak niebieski. Podchodzimy bardzo widokową ścieżką wśród kosówek.
Po około półtorej godziny licząc od schroniska stajemy na szczycie Grzesia (1653 m n.p.m.). Na szczycie stoi drewniany krzyż, który upamiętnia spotkania w tym miejscu opozycjonistów z Polski i Czechosłowacji w latach 80 XX wieku. Ze szczytu rozciągają się również kapitalne widoki.
Ruszamy dalej niebieskim szlakiem w stronę Rakonia. Idziemy grzbietem nazywanym Długim Upłazem. Miejscami klucząc wśród kęp kosodrzewiny, która powoli ustępuje miejsca trawiastym łąkom.
Po zaledwie godzinnym marszu staniemy na szczycie Rakonia (1879 m n.p.m.). Ze szczytu roztacza się piękna panorama na grań Rohaczy oraz Rohackie Stawy i Dolinę Rohacką.
Dalej ścieżka schodzi w lewo na płytkie siodło, gdzie z lewej strony dołącza zielony szlak z Doliny Wyżniej Chochołowskiej. Nim będziemy później schodzić.
Podejście końcowe na Wołowiec (2064 m n.p.m.) jest dość długie i mozolne. Widoki ze szczytu wynagradzają nam jednak trudy podejścia. Możemy podziwiać Tatry Zachodnie jak również w oddali Tatry Wysokie.
Wracamy teraz do momentu napotkania zejścia zielonego szlaku. Skręcamy nim w prawo i mozolnie (ponad 2h) schodzimy po kamiennych stopniach w dół, a potem lasem wzdłuż potoku prosto do schroniska na Polanie Chochołowskiej.
Jeśli chcesz docenić moją pracę nad stroną możesz skorzystać z poniższego linka.
